Kai_to_ja jest online
Kai_to_ja: Hej Kyungi <3
Kyungi jest online
Kyungi: Hej Kai :)
Kai_to_ja: czyżby mój chłopak miał lepszy humor? :33
Kyungi: Powiedzmy :) dziś był naprawdę piękny dzień
Kai_to_ja: coś się stało?
Kyungi: pomógł mi
Kai_to_ja: pomógł? kto?
Kyungi: nie znam
go, jakiś chłopak mi pomógł. Pobił tych co mnie gnębią. Mówił, że jest
nowy, ale potem zaprzeczył przed dyrektorem. To było niesamowite
Kai_to_ja: cieszę się Kyungi <3 ~
Kyungi: Chciałbym mu móc podziękować, ale nie wiem nawet kim jest..
Kai_to_ja: To słabo :( mam nadzieję, że się spotkacie :*
Kyungi: Zastanawiam się dlaczego to zrobił
Kai_to_ja: może po prostu chciał pomóc gnębionemu?
Kyungi: Ten ktoś musiał mnie wcześniej znać, poprosił abym go oprowadził, to nie była normalna akcja Kai.
Kyungie: Coś mi tu nie pasuje.
Kyungie: Wiesz co? :)
Kai_to_ja: kurde no chyba nie :\
Kai_to_ja: chyba jestem śpiący
Kai_to_ja: i muszę umyć kota
Kai_to_ja: a no i siebie
Kai_to_ja: dobranoc i miłej kąpieli
Kai_to_ja: i snów
Kai_to_ja: i więc w ogóle ... ten napiszę jutro pewnie, odpocznij, czy coś
Kai_to_ja: majaczysz
Kai_to_ja: bo spiski widzisz
Kai_to_ja: ale i tak kc
Kai_to_ja jest offline
Kyungi: Dziękuję Kai.
Kyungi: Za dziś.
Kyungi jest offline
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz