niedziela, 11 listopada 2018

25. Siódma rozmowa [KONIEC]

Kyungi jest online 
 
Kai_to_ja jest online 

Hunse jest online 

Bbyun♡ jest online 

YoloChan jest online

Lulu jest online

Kyungi: Zebraliśmy się tu dziś wszyscy, aby wyjaśnić sobie jedną rzecz. :)

Lulu: Żeby trójka idiotów wyjaśniła jedną rzecz*

Bbyun♡: właśnie!!! (-_-)ゞ

Lulu: Jesteście online. Nie udawajcie, że nie widzicie. Chyba możecie wyznaczyć kogoś, kto mógłby nam wszystko ładnie opowiedzieć :)))))

Kyungi: Jongin, skarbie, Ty lubisz przecież opowiadać. :)) 

Bbyun♡: słuchajcie bo się zdenerwuję

Bbyun♡: TO NIE BEDZIE FAJNE KOCHANI (¬、¬)

Kai_to_ja: dobra 

Kai_to_ja: na prywatnym czacie samców alfa wybrano mnie na gadacza czy coś 

YoloChan: bo tak szczerze to mało co pamiętam.. :/ idk

HunSe: a mi nie chce się pisać 

HunSe: ale jeśli coś pominie to wiecie 

Kai_to_ja: no jak się możecie domyślić

Kai_to_ja: pojechaliśmy do klubu się napić 

Kyungi: Napić.

Kyungi: Fajnie, Jongin.

Kai_to_ja: oj bejbe daj mi skończyć 

Kai_to_ja: ogółem wszystko na początku było spoko 

HunSe: nie licząc tego że ktoś podrzucił Yeolowi coś do drinka 

HunSe: trochę mu odpierdoliło 

HunSe: XD

YoloChan: I zgubiłem telefon 

Bbyun♡: jakaś baba ma twój telefon (>_<) i chce za niego 200000 won.

YoloChan: dobra kupię nowy 👍

Kai_to_ja: dobra to bez znaczenia 

Kai_to_ja: dajcie mi skończyć 

Kai_to_ja: no to Yeol nam odpadł 

HunSe: gdy trochę już nas wstawiło nagle przyjebał się do nas jakiś gościu 

HunSe: nie zgadniecie kto? 

Kai_to_ja: .  

Kai_to_ja:

Kai_to_ja:

HunSe: Sam Kim Namjoon!

Kyungi: Co? 

Bbyun♡: Kto to?

YoloChan: Serio masz tak słabą pamięć? 

Bbyun♡: aaa już pamiętam...

Kai_to_ja: mam kontynuować skarbie? wiesz mogę to dokończyć na spokojnie w domu czy coś 

Kyungi: Dokończ.

Kai_to_ja: no więc poznał mnie 

Kai_to_ja: i ja po alko byłem dość 

Kai_to_ja: hmmm

Kai_to_ja: wściekły 

Kai_to_ja: ogółem zaczęliśmy się bić tyle że ich było 4 a nas tylko 2 bo jak już mówiłem Yeol był

YoloChan: niedysponowany.

Kai_to_ja: nazywaj to jak chcesz xD

Kai_to_ja: no i ogółem ślady tego mogliście widzieć na naszych ryjach 

Kai_to_ja: ogółem wcześniej zaczął cię obrażać bejbe więc załatwiłem sprawę raz na zawsze ❤

Kyungi: :) ❤

Kyungi: Kochany jesteś.

Lulu: Co to wszystko ma do spóźnienia?

Kai_to_ja: no już do tego dochodzę

HunSe: dochodzisz hehehehehehhehehe xD

YoloChan: xD

Kai_to_ja: XD

Lulu: nieśmieszne

Bbyun♡: ლ(╹◡╹ლ)

Kyungi: Mów dalej.

Kai_to_ja: ogółem wygraliśmy 

Kai_to_ja: i wyszliśmy z baru 

Kai_to_ja: i chcieliśmy już wrócić do domu 

Kai_to_ja: wracaliśmy wzdłuż rzeki i tak się jakoś stało że dla beki wrzuciliśmy tam Yeola

YoloChan: byłbym wkurwiony ale i tak nie pamiętam to w sumie wisi mi to xd

Kai_to_ja: potem skapnęliśmy się że chyba poszedł na dno 

Bbyun♡: mogliście go zabić! Czy was pojebało?! (◣_◢)

Kai_to_ja: kiedyś nagram co ty robisz jak się napijesz -.---

Lulu: ja w to nie wierzę 

Lulu: no kurna nie wierzę

Kyungi: Same here.

Kai_to_ja: ogółem to go wyłowiliśmy, ale potem byliśmy tak zmęczeni że zasnęliśmy na trawie 

HunSe: szczerze to nawet ja tego już nie pamiętam 

Kai_to_ja: i obudziliśmy się... No dość późno jak mogliście się już domyślić 

Kai_to_ja: mój telefon się utopil a Sehuna chyba ktoś zajebal

Kyungi: Powiem wam... Ciekawy ten wieczór kawalerski.

Lulu: Ja nawet nie wiem jak skomentować waszą głupotę :))) 

HunSe: no ale dojechaliśmy tak? :D

HunSe: będziesz chociaż miał co opowiadać wnukom czy coś heh 

HunSe: hehe...

Lulu: Oszalałeś :)

Lulu jest offline 

HunSe: czy on się obraził?

HunSe jest offline 

Bbyun♡: Yeollie wracaj do domu

Bbyun♡: muszę cię wygłaskać po tym co Ci zrobili。・゚゚・(>д<)・゚゚・。  

YoloChan: uuuu jestem za :D

Bbyun♡ jest offline
 
YoloChan jest offline 

Kai_to_ja: też powinniśmy coś powiedzieć przed wylogowaniem? .-.

Kyungi: Co na przykład?

Kai_to_ja: masz dziś ochotę na małe conieco? ( ͡° ͜ʖ ͡°) 

Kyungi: Oszalałeś.

Kyungi jest offline 

Kai_to_ja: typowo

Kai_to_ja jest offline

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz